299,95 zł
245,66 zł
W miłości jak na wojnie
W oparach miłości to gra dla dwóch osób. Stworzycie i poprowadzicie w niej dwie postacie, które spotkają się, zakochają i napotkają wyzwania typowe dla związków. Granie w W oparach miłości jest jak tworzenie komedii romantycznej na planszy - to rollercoaster emocji, śmiechu, wstydu i (często trudnych) kompromisów. Niczym w prawdziwym związku Wasze postacie mogą dążyć do różnych, czasem sprzecznych, celów - to od Was zależy, czy zdecydujecie się zmienić dla dobra swojej relacji, pozostać nieustępliwymi czy wcielić w łamaczy serc. "Żyli długo i szczęśliwie" nie jest pewne - ale niezależnie od tego, jakie wyzwania czy trudności napotka Wasz związek, zawsze będzie to podróż pełna przygód, która na pewno wywoła uśmiech!
Łatwy start
Nie chcecie uczyć się zasad gry? Nie ma problemu! W oparach miłości przeprowadzi Was przez naukę zasad w trakcie rozgrywki! Wszystkie komponenty są już przygotowane - ich rozłożenie nie wymaga żadnego dodatkowego wysiłku. Wszystko, co musicie wiedzieć, znajdziecie na kartach historii - samouczka. Nauka zasad nowej gry jeszcze nigdy nie była łatwiejsza!
Przyjaźń czy kochanie?
Twoja druga połówka zachowuje się dziwnie. Może po prostu się nie rozumiecie. To zwykły pech, czy może ten ktoś celowo próbuje złamać Ci serce?
Jakie cechy wybierasz?
Czy reprezentujecie dwa różne światy - zawodowo albo towarzysko? Kto ma donośny głos, a kto niedopasowane skarpetki? W tej grze sami wybieracie cechy, które pozwolą Waszym postaciom stać się kimkolwiek tylko zapragniecie. Czy jako para będziecie skazani na sukces, czy na porażkę? Wszystko wkrótce się okaże.
Niekończące się warianty i możliwości
Cieszcie się lekką bryzą wakacyjnego romansu lub wprowadźcie do związku trochę dramy między bezkompromisowymi partnerami. W pudełku znajdziecie kilka talii kart z historiami, które spotkają stworzoną przez Was parę. To Wy decydujecie, jak rozwinie się każda z nich. Wybierzecie wersję, w której macie przed sobą mroczne sekrety, czy taką, w której wszystkie karty na stół? W końcu w miłości jak na wojnie, czyż nie?