119,95 zł
100,32 zł
Piracka gra kafelkowa
Podnieś banderę, zwerbuj załogę i napełnij skrzynie błyszczącymi złotymi monetami! W grze Kapitan Flip masz okazję wcielić się rolę jednego z pirackich kapitanów, którzy próbują się wzbogacić, jak najrozsądniej dobierając podkomendnych. W swojej turze dobierasz kafelek. Podoba Ci się? Możesz go zatrzymać. Jeśli nie, odwracasz go na drugą stronę, a następnie umieszczasz na swojej planszy, by zebrać załogę. Całość opiera się o umiejętne łączenie efektów i podejmowanie dobrze skalkulowanego ryzyka.
Na czym to polega?
Podczas zabawy uczestnicy kolejno rozgrywają swoje tury, a każda z nich przebiega według tego samego schematu:
Dostępne w grze kafelki postaci mają przypisane efekty. Część z nich jest natychmiastowa (rozpatrujemy je od razu po umieszczeniu kafelka na planszy), inne działają na koniec gry. Kluczem do zwycięstwa jest umiejętne rozłożenie postaci na planszy, by zyskać jak najwięcej monet z poszczególnych efektów.
Gra kończy się, gdy ktoś zapełni 4 kolumny na swojej planszy. Po rozpatrzeniu efektów końca gry uczestnicy podliczają zebrane monety. Zwycięża najbogatszy z kapitanów!
Dlaczego pokochasz tę grę?
"Kapitan Flip" to gra, która moim zdaniem idealnie sprawdzi się na czas wakacji! Gracze wcielają się w kapitanów, którzy będą werbować swoją piracką załogę, a wygrywa ten, który uzbiera przy tym najwięcej monet!
Gra polega na wyciąganiu z woreczka kafelków z postaciami, jeśli nie podoba nam się ta, która się wylosowała, to można raz ją obrócić(stąd tytułowy Flip 😉) i już zatrzymać na swojej planszetce. Za postaci oraz wypełnianie kolumn na planszach gracze otrzymują monety i wykonują różne akcje. Niektóre efekty są natychmiastowe, inne zaś punktują na koniec gry.
Zasady są bardzo proste, ale dają naprawdę dużo frajdy. Choć istotny jest tu element losowy, to gracze mogą w pewnym stopniu kontrolować to, co dzieje się na ich planszach, co stanowi lekką rozgrzewkę dla umysłu i zapewnia wbrew pozorom sporo emocji 😅
Kafelki z postaciami są bardzo fajnie wykonane, podobnie jak monety. Jedynie w przypadku planszetek żałuję, że nie są z bardziej trwałego materiału, aczkolwiek twórcy gry zapewnili cztery warianty plansz - statek piracki, kraken, tratwa i wyspa. A przez to, że gra jest do 5 graczy, to w sumie w pudełku mieści się 10 plansz, a gdyby były grubsze już tak dobrze by się już nie mieściły, więc jestem w stanie przymknąć na to oko (dodatkowe plansze naprawdę fajnie urozmaicają grę, bo na każdej znajdują się inne efekty do wypełnienia).
Jest to gra lekka i uniwersalna, z niskim progiem wejścia, śmiało mogą zagrać zarówno młodsi jak i starsi gracze. Czas rozgrywki nie jest zbyt długi, lecz im więcej osób bierze udział, tym więcej potrzeba miejsca na plansze każdego z graczy.
"Kapitan Flip" okazał się bardzo przyjemną grą, która spodobała się nie tylko mi i moim bliskim, ale także naszym znajomym. Na ten moment często gości na stole i w najbliższym czasie raczej się to nie zmieni 😅 jest prosta, klimatyczna, ładnie zaprojektowana, ale to, że u nas stała się hitem (Kapitan Hit, można by rzec 🤣), zadziało się za sprawą tego, że ta gra po prostu przynosi masę frajdy i dobrej zabawy ❤️
piątek, 4 października 2024 13:19
DO KOSZYKA